W październiku na rynku eoropejskim wciąż panował trend spadkowy. Liczba rejestracji nowych aut spadła o 4.8% w porównaniu do października 2011 roku. Od stycznia do października liczba nowo zarejestrowanych samochodów zmalała o 7.3%. Wyniki na poszczególnych rynkach były zróżnicowane. ” Choą niemiecki rynek pozostał umiarkowanie stabilny (+0.5%) a brytyjski odnotował ponad 12 % wzrost, to już rynki we Frnancji (-7.8%), Włoszech (-12.4%) i Hiszpanii (-21.7%) wyglądały pod tym względem gorzej niż rok temu. Patrząc na okres od stycznia do października wyłącznie na brytyjskim rynku odnotowano wzrost (+5%). ” W Niemczech niewielki spadek (-1.6%), a w Hiszpania (-11,9%), Francja (-13,3%) i Włochy (-19,7%) spadki miały już wymiar dwucyfrowy. Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu pierwszych dziesięciu miesęcy roku rejestracja nowych aut zmalała o 7.3%. W Polsce październik przyniósł niewielki spadek (-2.2%) z liczbą 22 146 zarejestrowanych, nowych aut. Dla odmiany od stycznia do paździenika zanotowano niewielki wzrost (+1.8%). Mimo, że spadki Alfy Romeo w październiku” procentowo zmalały (-17%), to liczba sprzedawanych aut plasuje się na podobnym poziomie. Wyniki od stycznia do października wciąż są słabe i wynoszą -30.5% w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Źródło: ACEA
Miesiąc: listopad 2012
Alfa Romeo Alfetta GT/GTV
W roku 1974 w fabryce Alfy Romeo w Arese powstają pierwsze egzemplarze modelu Alfetta GT, nietuzinkowego coupe o wyrafinowanej technologii i ponadprzeciętnych właściwościach jezdnych. Auto bazuje na zbudowanym dwa lata wcześniej sedanie – Alfetta. Przejęło od niego rewolucyjne ozwiązania techniczne, czyli przede wszystkim transosiowy układ napędowy, gdzie silnik umieszczony wzdłużnie znajdował się z przodu, przekazując moc za pośrednictwem wału npędowego do skrzyni biegów umieszonej z tyłu, co zapewniało znakomity rozkład masy między osiami. ” Było to już czwarte coupe oferowane w tym czasie przez Alfę Romeo. Taka sytuacja jest dzisiaj nie do pomyślenia. Początkowo pod maską Alfetty GT zagościł silnik 1.8 o głowicy i bloku wykonanym ze stopów lekkich. Konkstukcyjnie jednostka napędowa pochodziła z lat 60-tych i była rozwinięciem rewolucyjnego projektu” Orazio Satta Puliga, silnika montowanego w Alfach Romeo już od połowy lat 50-tych. W 1976 roku jednostka 1.8 zostaje uzupełniona przez dwa inne silniki o pojemności 1.6 i 2.0. Od tego czasu wersje 2-litrowe otrzymują nazwę GTV (Gran Turismo Veloce), legitymuą się mocą 122 koni (później podniesioną do 130 KM). Rok 1980 to przełom. Pod maskę GTV trafia rewolacyjny silnik V6 Busso o pojemności 2.5 litra z luksusowego modelu 6. Z tą różnicą, że zamiast zasilania gaźnikowego zastosowano elektroniczny wtrysk Boscha. W pełni aluminiowa, łącznie z tłokami i miską olejową, jednostka dostarcza 160 KM i 220 Nm. W związku ze wzrostem mocy zastosowano dwutarczowe sprzęgło, wzmocniono hamulce, skrzynię biegów, oraz montowano większe koła o szerszych oponach. Jako, że nowy sylnik był dośą wysoki, zwyczajnie nie mieścił się pod maską. Inżynierowie zdecydowali o zmodyfikowaniu pokrywy silnika, której dołożono „garb”, co jest znakiem rozpoznawczym wersji GTV6, bo takie właśnie oznaczenie otrzymała sześciocylindrowa odmiana GTV. Alfa GTV6 oferowana była również z silnikiem 3.0 V6, ale wyprodukowano zaledwie 200 egzemplarzy na potrzeby uzyskania homologacji wyścigowej i to wyłącznie na południowoafrykański rynek.
Chrysler jest potrzebny Alfie Romeo
W wywiadzie opublikowanym przez magazyn Autmotive News Sergio Marchionne szacuje przyszłoroczną sprzedaż w grupie na 4,3 milionów samochodów z czego 2,6 miliona mają to byą auta Chryslera. Bez Chryslera również, jak mówi CEO Fiata, nie będzie możliwa realizacja planu dla Alfy Romeo. Sojusz z Chryslerem jest konieczny. Pełna fuzja Fiata z amerykańską marką ma nastąpią w przeciągu dwóch najbliższych lat, stąd opóźnienia. Marchonne potwierdził też swoje wcześniejsze słowa, że Alfa nie jest na przedaż: „Pewne rzeczy nie są na sprzedaż. Jeśli poszedłbyś do Ferdinanda Piecha (szef grupy Volkswagena – red.) i chciał kupią Audi, powie Ci, że nie jest na sprzedaż. Nie będzie chciał podaą ceny. Moje argumenty są podobne. Nie mam żadnego interesu w sprzedaży Alfy” -” powiedział Marchionne. Z wywiadu dowiadujemy się również, że premiera Alfy 4C nie odbędzie się na styczniowym salonie samochodowym w Detroit. A produkcja 4C będzie ogranioczona. Zapytany o Giulię, Marchionne odpowiada, że projekt jest w pełni rozwoju. Auto będzie produkowane nie w USA , jak było mówione do tej pory, tylko we Włoszech. ” Źródo: Automotive News